Pozwolę sobie bardziej o samym Leigh niż o filmie. Gdybym miał kiedyś wybulić grubą kasę na kolekcjonerski box z filmografią któregoś z reżyserów, byłby to właśnie Leigh. Mało kto jest tak wytrawnym obserwatorem codzienności, mało kto pisze tak doskonałe dialogi. Ale tym, za co cenię go najbardziej, jest wyjątkowa czułość i bezwarunkowa akceptacja, jaką darzy bohaterów swoich filmów. Chapeau bas!
napisał o Kolejny rok
Pozwolę sobie bardziej o samym Leigh niż o filmie. Gdybym miał kiedyś wybulić grubą kasę na kolekcjonerski box z filmografią któregoś z reżyserów, byłby to właśnie Leigh. Mało kto jest tak wytrawnym obserwatorem codzienności, mało kto pisze tak doskonałe dialogi. Ale tym, za co cenię go najbardziej, jest wyjątkowa czułość i bezwarunkowa akceptacja, jaką darzy bohaterów swoich filmów. Chapeau bas!